Co to tak naprawdę są różnice kulturowe? To zbiór różnic widocznych pomiędzy narodami przejawiających się w języku, podejściu do czasu, grupy i hierarchii.
Jedną z najbardziej widocznych na pierwszy rzut oka różnic jest sposób rozmowy. Wypowiedzi ludzi wschodu charakteryzująsię przede wszystkim długimi przerwami – są one przeznaczone na przemyślenie słów partnera i nie zachowanie takiej ciszy oznacza brak szacunku dla rozmówcy. Wypowiedzi Niemców „stykają się” ze sobą, jednak generalnie nie nachodzą, co ma miejsce w przypadku rozmowy Włochów, gdzie czasem ciężko odnaleźć chwilę, w której mówi tylko jedna osoba.
Inną łatwo rozpoznawalną różnicą jest podejście do czasu – w Polsce na spotkania służbowe nie wypada się spóźniać, prywatnie kilku-kilkudziesięciominutowe spóźnienia są akceptowane. Tymczasem w Hiszpanii możemy zostać zaskoczeni nie kilkuminutowym, a dwugodzinnym spóźnieniem. Zupełnie inaczej czas jest traktowany w Japonii, gdzie spóźnienie o dwie minuty moża spowodować zerwanie rozmów, a w najlepszym wypadku napiętą sytuację.
Kilka ciekawostek o wpadkach na terenie różnic kulturowych :
- w krajach arabskich emocje i stosunek do innych ludzi wyraża się m.in. zapachem. Zdarza się, że aby wyrazić komuś dezaprobatę Arab potrafi nasmarować różnymi środkami o nieprzyjemnych woniach całe ciało, bądź tylko jedną jego stronę, podczas gdy druga będzie pachnieć (aby wyrazić swój stosunek np. do dwóch osób, obok których będzie siedział na przyjęciu)
- kilka lat temu wprowadzano na rynek niemiecki jeden z najlepszych likierów irlandzkich – Irish Mist (irlandzka mgiełka) pod taką samą nazwą. Przez kilka miesięcy zalegał półki sklepów i barów. Dopiero po dłuższym czasie jeden z barmanów poinformował firmę co dla Niemców znaczy mist...
- do pomyłek firm zagranicznych na rynku polskim można m.in. zaliczyć żarówki Osram i kosmetyki Pupa (choć obie obroniły się – jedna zabawnymi reklamami, druga – bazując na uznaniu w świecie)
- warto zwracać uwagę na różnego rodzaju gesty i ich różne znaczenie – np. gest znany powszechnie jako „ok.” (zetknięty kciuk i palec środkowy) w Japonii oznacza przejście do tematu pieniędzy, a we Włoszech po prostu zero.