Oto kilka ciekawostek dotyczących kolorowego jaja oraz wielkanocnego króliczka :)
- Angielska nazwa Wielkiej Nocy (Easter)
pochodzi od imienia anglosaskiej bogini wiosny – Ēostre. W pierwszą
niedzielę, po pierwszej pełni księżyca, następującej po wiosennym
przesileniu organizowano niegdyś w pogańskiej Anglii radosne festiwale
na jej cześć.
- Dziś Wielkanoc jest dniem, w którym chrześcijanie z całego świata celebrują Zmartwychwstanie ich zbawcy Jezusa Chrystusa. Najważniejszym symbolem tego święta jest oczywiście krzyż. Jego adoracja odbywa się w Wielki Piątek. Kolejnym istotnym symbolem tych świąt jest Baranek Boży. Symbolizuje on ofiarę Jezusa na krzyżu, którą złożył dla odkupienia ludzkości. Ogień to ostatni z najważniejszych symboli Wielkiej Nocy. Zapalona świeca symbolizuje obecność zmartwychwstałego Chrystusa, dlatego też powinno się ją postawić na stole podczas uroczystego wielkanocnego śniadania.
- Najbardziej popularnym symbolem Wielkiej
Nocy jest jajko – w starożytności symbol nowego życia. Zapożyczony od
pogan idealnie wpisał się w klimat świąt wielkanocnych, w których chodzi
przecież o świętowanie Zmartwychwstania Chrystusa, czyli początek
nowego życia.
- Najstarsze pisanki pochodzą z terenów
sumeryjskiej Mezopotamii i liczą ponad 5 tys. lat. Nieco późniejsze
pochodzą z Egiptu, Persji, Cesarstwa Rzymskiego i Chin. W Polsce zwyczaj
malowania wielkanocnych jajek pojawił się najprawdopodobniej w X w. w
średniowiecznej Europie z okazji świąt wielkanocnych w kościołach
odbywały się zabawy polegające na podawaniu sobie ugotowanego na twardo
jajka. Ksiądz rozpoczynał zabawę rzucając jajko jednemu z chórzystów,
ten przekazywał je następnemu i tak dalej – zwycięzcą zabawy zostawał
chórzysta, który trzymał jajko w momencie, gdy zegar wybił 12. Nagrodą
było trzymane przez niego jajko.
- W 1878 roku prezydent Stanów
Zjednoczonych Rutherford Birchard Heyes i jego żona Lucy zorganizowali
wielkanocne przyjęcie dla dzieci, podczas którego brały one udział w
konkursie toczenia jajek po trawniku. Tym samym rozpoczęli nową
tradycję, którą kontynuowała każda następna para prezydencka. Doroczny
konkurs toczenia jajek odbywał się wtedy m.in. w waszyngtońskim zoo.
- Najsłynniejszymi wielkanocnymi jajkami
są te wykonane przez rosyjskiego jubilera Petera Carla Fabergé. W 1883
roku ówczesny car Rosji Aleksaner II Romanow z okazji świąt zlecił mu
wykonanie prezentu dla cesarzowej Mari Aleksandrownej. Fabergé
zainspirowany tradycyjnymi rosyjskimi pisankami postanowił zrobić coś
wyjątkowego. Podarował carowi jajko. Z zewnątrz miało ono emaliowaną,
wysadzaną kamieniami półszlachetnymi i szlachetnymi skorupkę. W jajku
tym znajdowało się kolejne – mniejsze, lecz równie kunsztownie wykonane.
A w nim – mały, złoty kurczaczek i przepiękna replika Korony
Imperialnej Rosji.
- Według Księgi Rekordów Guinnessa
największe wielkanocne jajo powstało na zlecenie belgijskiego producenta
czekoladek Guyliana. Nad ogromnym czekoladowym jajkiem pracowało 26
osób. Po 525 godzinach jajko było gotowe. Mierzyło 8,32 metrów. Na jego
wykonanie zużyto 1950 kg. czekolady!
- Innym wielkanocnym symbolem odrodzenia
jest zając. Symbol ten został zaczerpnięty ze starej germańskiej
tradycji. W związku z czym najpierw tylko dzieci z kręgu kultury
germańskiej w wielkanocny poranek poszukiwały kolorowych jajek,
zostawionych im przez wielkanocnego zajączka. Pierwsze jadalne zajączki
są pomysłem Niemców. Na rynku pojawiły się w 1800 roku. Do wyboru były
zajączki zrobione z ciasta bądź cukru.
- W 1700 roku do Pensylwanii przybyli
niemieccy osadnicy, którzy przywieźli ze sobą tradycję wielkanocnego
zajączka. Popularność zyskał on jednak dopiero w XIX wieku.
Wielkanocnego zajączka przechrzczono na wielkanocnego króliczka. W
oczach dzieci stał się drugą, najważniejszą postacią po Świętym
Mikołaju, która w wielkanocny poranek przynosi im koszyczki pełnych
czekoladowych pyszności.
- Podobnie jak w przypadku jajka, również i w przypadku króliczka artyści prześcigali się w stworzeniu największej, czekoladowej rzeźby, która trafiłaby do Księgi Rekordów Guinnessa. Rekord padł w tym roku i należy do Harry’ego Johnsona – artysty z Johannesburga. Jego czekoladowy królik mierzy 3,82 metry i waży ponad 3 tony! Warto przy tym dodać, że jest repliką królika, znanego z reklamy baterii Duracell.