Dziś mówi się, że na świecie istnieje 6-7
tysięcy języków. Jednak około 2400 zagrożonych jest wyginięciem. Wśród
nich te, którymi posługują się plemiona Indian ukrywających się w
dżunglach, ale też te, które występują w Europie.
Języki pojawiają się i znikają. Mało kto zna dziś język akadyjski czy mówi w dialekcie babilońskim.
Do katalogu zagrożonych języków, które mogą za jakiś czas zniknąć,
należy język Krymczaków. Krymczacy to lud turecki wyznający judaizm,
zamieszkujący Krym. Ich język jest mieszanką hebrajskiego i tatarskiego
oraz zapisuje się go cyrylicą. Ostatnie badania przeprowadzone 2007 roku
wykazały, iż jedynie 200 osób biegle posługuje się tym językiem. Innym
przykładem jest język narodowy Irlandczyków – gaelicki. Dziś tym
językiem posługuje się zaledwie 40 tysięcy osób, gdyż młodzi wolą mówić
po angielsku. Mimo wszelkich prób rządu, mających na celu ożywić język
gaelicki, mało kto jest zainteresowany jego uczeniem się i należy on
dziś do języków zagrożonych wyginięciem.
Na całym świecie są dialekty czy gwary posiadające status języków zagrożonych.
Zaobserwowano, że wyraźnym sygnałem zagrożenia dla danego języka jest
sytuacja, kiedy rodzice przestają go używać w rozmowie z dziećmi.
Naukowcy podają różne przyczyny wymierania języków. Jedną z nich jest
zjawisko globalizacji – ludzie uważają, że mają większe szanse w życiu,
jeżeli posługują się językami szeroko rozpowszechnionymi. Nie bez
znaczenia pozostaje również fakt, że coraz więcej ludności
przenosi się ze wsi do dużych ośrodków miejskich. Decydująca jest tutaj
motywacja i chęć przekazania danego języka następnym pokoleniom.
Źródło: dw.com; natemat.pl