- Habal Habal na Filipinach - Habal habal, zwany też Skylab-em, to motocykl, zmodyfikowany w taki sposób, aby zmieściło się na nim więcej osób niż dwie. Prostsza wersja, z przedłużonym siedzeniem i kierowcą przesuniętym nieco do przodu mieści 4-5 osób. Bardziej rozbudowane wersje, z „siedzeniami” po bokach, mieszczą do 13 osób z bagażami. Bagaż może stanowić wszystko, od walizek przez warzywa po żywe kurczaki. Pojazd jest idealny na azjatyckie warunki: ludzie są mali, nie ważą dużo, i są przyzwyczajeni do przeludnienia.
- Transport w Himalajach - Co może być wspanialszego niż jazda na wielkiej, potulnej, włochatej krowie wśród pokrytych śniegiem zboczy Himalajów? Jak weźmie na grzbiet Ciebie, cały Twój dobytek, i nie dość, że przejdzie przez góry, to jeszcze przeprowadzi Cię przez rzeki!
- Słoń w Tajlandii - Słoń jest silny a z jego grzbietu rozciąga się świetny widok na całą okolicę. Przebije się przez każde zarośla, a dzikie zwierzęta będą się trzymać z daleka. Idealny środek transportu na tajskie dżungle.
- Bambusowy pociąg w Kambodży - Ze względu na fatalny stan torów oraz trakcji w Kambodży w 2009 roku wstrzymano komunikację kolejową. Zaradni ludzi poradzili sobie na swój własny sposób, budując bambusowe platformy z dwoma rzędami kółek i małym elektrycznym silniczkiem. Taka konstrukcja może rozwinąć na torach prędkość do 40 km/h! Wehikuł, zwany nori, stał się przy okazji sporą atrakcją turystyczną.
- Camello, kubański „wielbłądzi autobus” - Oryginalny efekt kubańskiej myśli technicznej – hybryda ciężarówki z autobusem w kształcie wielbłąda. Pełni oczywiście funkcję autobusu i ponoć może przewieźć nawet 300 osób. Na miejsce siedzące oczywiście nie ma co liczyć, no ale grunt to dojechać do celu:)
- Hippo bus w Toronto - Pierwszy świat też ma się czym pochwalić. Oto „hippo bus” – pływający autobus – nie dość, że jeździ po drogach, to jeszcze można w nim przepłynąć przez rzekę!
17/2013