W tym tygodniu, odważny temat... przedstawię wam kilka
ciekawostek dotyczących całowania na powitanie w różnych krajach świata.
W niektórych państwach jakiekolwiek całowanie na powitanie czy
pożegnanie jest nie na miejscu, w innych dopuszczalne są wyłącznie
pocałunki w policzek, a w jeszcze innych nawet buziaka w usta nie uważa
się za coś niesmacznego. Zobaczmy, jak to faktycznie jest.
Polska - całuję rączki, madame
W naszej ojczyźnie przyjęło się, że pocałunkami w policzek
obdarowuje się nie tylko najbliższą rodzinę, ale i przyjaciół, a nawet
kolegów ze szkoły czy z pracy. Często, przedstawiając się nowo poznanej
osobie, również wymieniamy się tym gestem, nie mówiąc o składaniu sobie
okazjonalnych życzeń. Istotną kwestią podczas tych serdeczności jest
liczba buziaków przypadająca na każdy policzek. W Polsce witamy się
najczęściej trzema całusami, zaczynając od prawego policzka, co
zazwyczaj nie dotyczy koleżeńskich powitań.
W
Polsce można jeszcze spotkać mężczyzn, którzy na powitanie całują
kobietę w dłoń, co jest wyrazem szacunku i oddania. Zwyczaj ten powoli
jednak zanika i praktykowany jest prawie wyłącznie przez starsze
pokolenia, choć oczywiście zdarzają się wyjątki.
Niemcy - zakazany owoc
Tu sprawa przedstawia się zupełnie inaczej. Niemcy są z
natury ludźmi dość powściągliwymi. Dowodem na to jest apelacja
niemieckiego towarzystwa zajmującego się savoir-vivre’em z 2011 r.,
która miała na celu walkę z pocałunkami w pracy nie tylko między
partnerami biznesowymi, ale też wśród zespołu pracującego w danej
firmie.
Szwecja - na dystans
Szwedzi nie praktykują buziaków na powitanie czy pożegnanie,
gdyż bardzo cenią sobie życiową przestrzeń i pewien dystans fizyczny do
ludzi. Te wartości wrosły w przekonania Szwedów do tego stopnia, że,
jak pisze Szmilichowski w książce „Grzeczność nasza i obca” pod redakcją
Małgorzaty Marcjanik, młodej parze życzy się „domu w miejscu, z którego
nie widać dymu z komina sąsiada”.
Francja - całowanie to nie grzech
Kwestia pocałunków nie należy we Francji do spraw
ujednoliconych. W niektórych jej rejonach preferuje się pojedyncze
pocałunki w policzek, a w innych nawet cztery. Aby uniknąć zmieszania
obcałowywanej osoby, stworzono specjalną mapę pocałunków, którą można
znaleźć pod adresem combiendebises.free.fr.
Źródło: www.naszswiat.pl, pl.wikipedia.org