Przed wiekami chrześcijanie, nie mogąc się pogodzić z kolejnym pogańskim świętem, zaczęli wiązać Prima Aprilis z Judaszem Iskariotą, który zdradził Jezusa. Miał się urodzić właśnie 1 kwietnia i dlatego dzień kojarzył się z kłamstwem, obłudą, fałszem i nieprawdą.
Skąd wzięło się to niecodzienne święto w Polsce?
Obyczaj ten dotarł do Polski z Europy Zachodniej przez Niemcy w epoce nowożytnej. Upowszechnił się w Rzeczypospolitej w XVII w., w podobnej formie, w jakiej występuje do dziś. Pierwszy kwietnia poświęcano opowiadaniu zmyślonych historii, robieniu przeróżnych dowcipów i naigrywaniu się z innych. Dzień ten uważano za niepoważny i starano się nie robić w nim żadnych ważnych rzeczy. Przeświadczenie to przeniknęło nawet do najwyższych kręgów państwowych - sojusz antyturecki z Leopoldem I Habsburgiem podpisano 1 kwietnia 1683, ale antydatowano go na 31 marca, aby na dokumencie nie widniała data prima aprilis :)
Czy wiecie, że w różnych krajach ten dzień ma różne nazwy?
- W Wielkiej Brytanii nazywany jest Dniem głupca (April Fool’s Day lub All Fools’ Day)
- We Francji ten dzień jest Dniem kwietniowej ryby
- W Portugalii jest to Dzień kłamstwa
- W Rosji Dzień śmiechu
- Na Litwie Dzień kłamcy
- Odpowiednikiem Prima Aprilis w krajach hiszpańskojęzycznych jest katolickie święto Dzień Niewiniątek, obchodzone 28 marca.