W tym tygodniu, w związku z tym, że zbliża się okres urlopowy,
chciałabym przedstawić Wam 10 rzeczy, których mogliście nie wiedzieć o
Gruzji, o kraju do którego na pewno warto wybrać się na urlop.
1/ Połamany język
Język
gruziński jest jedyny w swoim rodzaju. Dzięki antycznemu rodowodowi w
niczym nie przypomina innych języków, którymi mówi się w tym regionie.
Przeciętnego słuchacza zaskoczą z pewnością niektóre dźwięki, które
funkcjonują w gruzińskim, np. głoski wymawiane z głębi gardła i kończące
nagłym wybuchem powietrza. Gruzini posiadają własny alfabet składający
się z 33 liter, którego podstawę mógł stanowić język aramejski.
Poszczególne litery tego alfabetu wydają się do siebie podobne. Chwila
nieuwagi i „K” może zmienić się w „V” lub „P”.
2/ Gruzja to nie „Gruzja” w Gruzji
Swoją ojczyznę Gruzini nazywają Sakartwelo – kraj Kartlów,
natomiast pochodzenie nazwy „Gruzja” nie jest do końca znane. Być może
została ona przywleczona na Zachód razem z wyprawami krzyżowymi, które
przetoczyły się przez kraj w drodze do Ziemi Świętej. W tym czasie
Gruzja znajdowała się pod panowaniem Persów, którzy lud gruziński zwali
„gurdżami”. Gurdżowie modlili się do świętego Jerzego (Georgios), więc
obie nazwy powiązano i ukuto termin „Georgia”.
3/ Stalin wiecznie żywy
Na niemal każdym pchlim targu natknąć się można na obrazy z
wąsatym obliczem najbardziej znanego z Gruzinów. Po prawie 70 latach od
zakończenia II wojny światowej obrazy z Józefem Stalinem są w Gruzji
powszechnie dostępne, choć mieszkańcy podchodzą do samego przywódcy
Związku Radzieckiego z mieszanymi uczuciami. Starzy Gruzini dumni są z
tego, że ich kraj wydał na świat człowieka zdolnego przeciwstawić się
Hitlerowi, ale częściej można spotkać się z poglądem, że Stalin to
brutalny tyran dokonujący mordów na własnym narodzie.
4/ Górzysty kraj
Jakie są najwyższe góry w Europie? Alpy? Skądże – Góry
Kaukaz, wyznaczające granicę pomiędzy Gruzją a Rosją. Choć najwyższy
szczyt łańcucha znajduje się w Rosji, to drugi w kolejności – Szchara –
leży na terenie Gruzji i przewyższa Mont Blanc o 400 metrów. Zapierające
dech w piersiach szczyty z pnącymi się, krętymi drogami i odciętymi
zimą od świata wioskami, obrosły legendą. W mitologii greckiej Góry
Kaukaz stanowiły jeden z filarów świata. To tutaj Zeus miał uwięzić
Prometeusza i wydać go na pastwę orła, aby ten wyjadał mu wątrobę.
5/ Marzenie architekta
Zadziwiające jak dużo budynków w stylu space-age znajduje
się w Gruzji. Nowa siedziba parlamentu to wielki bąbel z betonu i
szkła, wyglądający jak żabie oko. Szklane posterunki policji mają
odzwierciedlać przejrzystość i potwierdzać demokratyczne aspiracje
Gruzji. Równocześnie krajowe drogi oraz infrastruktura znajdują się w
opłakanym stanie.
6/ Uwaga na zachowanie
W Gruzji mężczyźni często chodzą ramię w ramię, jeden obok
drugiego, lub przesiadują na ulicach w podobny sposób. Obcokrajowiec
wywnioskowałby zapewne, że Gruzini to piewcy homoseksualizmu. Nic
bardziej mylnego. Zgodnie z ankietami Gruzja to jeden z najmniej
tolerancyjnych krajów na świecie.
7/ Przyjaźni ludzie
Gruzińskie powiedzenie mówi, że gość to podarunek od Boga.
Gruzini witają więc obcokrajowców suto zastawionym stołem. I
zakrapianym. Na stole ląduje przeważnie gruzińska Chacha lub wielka
butla lokalnego wina. Jeśli czeka cię długa podróż samochodem, to wiedz,
że Gruzini nie akceptują wymówek - musisz pić, a oni zaoferują ci
nocleg na miejscu.
8/ Naród religijny
W przeciwieństwie do wielu europejskich krajów, liczba
wierzących w Gruzji stale rośnie. Podobnie jak ich obecność na mszach
oraz szacunek dla Kościoła Prawosławnego. Przynależność do Kościoła
deklaruje 80% Gruzinów, a stojący na jego czele Patriarcha Ilja II
cieszy się w kraju największym publicznym zaufaniem (ponad 90%).
Powstanie Kościoła w Gruzji datuje się na IV wiek.
9/ Wszystko zostaje w rodzinie
Po stuleciach dominacji ze strony różnych obcych sił Gruzini
nieufnie podchodzą do swojego rządu. Dlatego gdy zajdzie potrzeba
polegają głównie na rodzinie i przyjaciołach. „Mój kuzyn to załatwi”,
można często usłyszeć w Gruzji – a to pomoże kupić używany samochód, a
to upchnie kogoś w bazie wojskowej na noc, gdy śnieżyca zablokuje drogę w
górach.
10/ Gruzja leży w Europie
Drzewiaste place w Tbilisi przywodzą na myśl te z Paryża, a
mówiących po angielsku, młodych hipsterów nie powstydziłby się Berlin.
Ale wystarczy spojrzeć na mapę, by zauważyć, że położona 1000 kilometrów
na wschód od Cieśniny Bosfor Gruzja leży wciśnięta w rejon azjatycki.
Według jednej z definicji Europa kończy się na Górach Kaukaz,
zostawiając Gruzję w objęciach Azji. Druga definicja mówi, że do Europy
przynależy cały Kaukaz, a Gruzja razem z nim. Sami Gruzini w większości
czują się Europejczykami.
Źródło: joemonster.org; pl.wikipedia.org