Dziś będziemy mówić o dziwnych przesądach w Chinach:
- Chińczycy to bardzo przesądny naród. Wielką rolę w tych przesądach odgrywają liczby. Szczęśliwą liczbą dla Chińczyków jest 8. Dlaczego? Wymowa jej zbliżona jest do wymowy słowa oznaczającego bogactwo i dobrobyt. W związku z tym, czynsz wynajmu biura na ósmym piętrze jest najwyższy w całym budynku. Podobnie numery telefonów zawierających ciąg cyfr 8 mogą osiągać astronomiczne ceny. Obsesja na punkcie liczb często wykracza w Chinach poza zdrowy rozsądek. Igrzyska Olimpijskie w Pekinie zaczęły się 8 minut po godzinie ósmej lokalnego czasu, ósmego dnia ósmego miesiąca 2008 roku. Oblężenie przeżyły tego dnia także chińskie szpitale. Przyszłe matki domagały się cesarskiego cięcia, nawet jeśli do terminu ich porodu zostało jeszcze kilka tygodni. Chciały, aby data urodzenia ich potomstwa była kombinacją szczęśliwej liczby. Nieszczęśliwa, podobnie jak w Japonii jest cyfra 4.
- Dobry kolor to kojarzona z życiem czerwień, która jest popularna na weselach. Jest także sporo przesądów dziwnych i zabawnych.
- Chińczycy wierzą na przykład, że każda miotła ma duszę i należy się z nią obchodzić ostrożnie, a uderzenie kogoś miotłą to dla niego przekleństwo.
- Przycinanie makaronu oznacza w Chinach skracanie linii życia, dlatego Chińczycy gorliwie wpychają do buzi całe porcje makaronu często się przy tym krztusząc i dławiąc.
- Jeśli dziecko płacze bez wyraźnej przyczyny, nieprzychylne duchy czają się dookoła.
- Jeżeli uderzy się zwierzę będąc w ciąży, dziecko będzie wyglądać i zachowywać się jak owo zwierzę.
- Inny chiński przesąd mówi "nigdy nie żeń się z osobą starszą lub młodszą o 3 lub 6 lat. Z wyjątkiem osoby majętnej lub z pokaźnym posagiem...".
- Nigdy nie należy też w Chinach pozostawiać upranej odzieży do wyschnięcia na zewnątrz podczas nocy, gdyż mogą do niej przylgnąć złe duchy.
- Niemal każdy z nas słyszał ponadto o chińskiej przepowiedni, ukrytej w kruchym ciasteczku - to, że się sprawdza, to raczej także przesąd...